Views: 28
Przychodzi taki dzień. Jaki? Taki, że spotykasz na swojej drodze sic drugiego Człowieka. Coś tam między wami iskrzy. Ktoś zaczyna być tobie bliski. Zaczynasz się z nim spotykać. Gdy się jemu sic zdarzy być kobietą. Scenariusz bywa jak z filmu. Nie wiesz? To znaczy kino, kawiarnia i spacer. W pewnym momencie zjawia się między wami seks. Tak, można dyskutować o porządku wspomnianych zdarzeń.
Miejsce spotkania bywa różne. Czytaj, okoliczności. Tak samo jest z otoczeniem które zaczyna kibicować – radzić.
Gdy masz swoją wiedzę, nie słuchasz tego co inni powiedzą. Jeżeli nawet to umiejętnie znaczy umiejętnie a nie bez chwili zastanowienia. Nie znaczy to że unikniesz błędów. Powiadają, że każda miłość jest pierwsza. Zgadzam się. Tylko, że czasami w twoim postępowaniu bywa żywiołowości. Zdarza się, że zaczynasz być ostrożny. Chcesz o nim wiedzieć sic w jakimś stopniu prawdę. Zdobywacie do siebie zaufanie. Traktujecie z szacunkiem. Hm … nie od razu planujecie bliskie i dalekie jutro.
Otoczenie zapewnia, że chce twojego dobra. Być może są tacy. Często się zdarza, gdy się potkniesz. Nie ma nikogo kto pomoże się podnieść. Otoczenie zaczyna być dumne z siebie. Jemu się nie udało to, dlaczego ma się to udać właśnie tobie. Bywa, że na scenie życia wchodzą rodzice. Ci wybrani tylko dla jak mówią dobra swojego dziecka chcą zrobić dużo. I zapominają, że mogą wyrządzić krzywdę. Taką której nie da się już naprawić. Zamiast pomóc jeszcze więcej szkodzą. Nie umieją się przy znać do swoich błędów. Wymagają tego od dziecka. Stosują do tego przemoc i szantaż fizyczny – psychiczny. Zachowanie potomków bywa różne od akceptacji do buntu.
Pomijam celowo przykłady.
Nie chcę przez to czegoś podpowiadać i sugerować. Tak samo pomijam to co było moim udziałem. Wiem jaki będzie komentarz. Nie można wszystkiego się pozbyć z pamięci. Zostaje blizna. Ktoś w dobrej wierze albo i nie zechce tobie przypomnieć.
Może to złe. Co? Postępowanie z ludźmi tak jak oni postępują z tobą. Nie traktujesz wszystkich jednakowo. Znajdujesz wyjątki. Są tacy którzy rozumieją twoje działanie a inni nie. Pytają ciebie, dlaczego. Udają czy istotnie nie wiedzą.
Ile razy słyszysz, że w życiu możesz liczyć tylko na siebie. Wiesz, że to dużo za mało. Przyjdzie czasami walczyć z grupą a chwilami z wiatrakami. Czy masz szanse na zwycięstwo? Ile razy podejmujesz walkę. Zastanawiasz się, mogę się mylić nad tym czym ryzykujesz. Motywować ma to że inni mają dużo gorzej od ciebie. Szukasz zapomnienia. Bywa z tym różnie.
Nie wiesz w żaden sposób co spotka Ciebie jutro. Być może nie umiesz żyć tym co dzisiaj. Jak zachowa się drugi poznany Człowiek. Stajesz na skrzyżowaniu. Lewo & Prawo i przed siebie, a więc niewiadoma.
Konrad Rydołowski