Views: 21
Od zarania dziejów człowiek stara się udowodnić sobie i Stwórcy, że jest istotą inteligentną, mądrą, rozwijającą się, pomysłową, twórczą i tworzącą, kochającą, współczującą, empatyczną.
Nic bardziej mylnego?
Człowiek o czym sam wie, a nie chce się do tego przyznać jest istotą ułomną a przede wszystkim, o czym powinien pamiętać śmiertelną. Nie można zgodzić się też ze stwierdzeniem, że jest istotą dbającą o swój gatunek. To są tylko pozorne działania i nie mające nic wspólnego z ochroną istnień ludzkich.
Tak naprawdę człowiek jest często istotą okrutną, samolubną, dążącą do władzy, do bogacenia się za wszelką cenę.
Od zawsze, co jest faktem niezaprzeczalnym, że na świecie była i jest pewna grupa ludzi dbająca o własne interesy, zmierzająca do celu po tak zwanych trupach, również w dosłownym tego słowa znaczeniu. W rezultacie są to działania zmierzające do samozagłady ludzkości lub ograniczenia wielkości ludzkiej populacji. Wszelki postęp techniczny skierowany jest tylko i wyłącznie, aby osiągnąć cel jakim jest władza i bogactwo oraz dążenie do panowania nad innymi, nad większością populacji ludzkiej. Mała grupa osobników próbująca wmówić pozostałym mieszkańcom globu, że działają na rzecz dobra innych, tak naprawdę dba o własne dobro, własne interesy i wygodne życie tu i teraz. Przy tym jak wspomniałem robią to kosztem status quo ludzkości. Ich działania są nie tylko egoistyczne, ale wręcz głupie i często bezsensowne. Zapominają, o czym wyżej wspomniałem, że są istotami śmiertelnymi.
Jaki z tego wiosek?
Otóż działania ludzkie potwierdzają, że człowiek w swojej istocie bywa ubogi pod względem duchowym, skłonnym do popełniania najpodlejszych czynów, nie mających nic wspólnego z istotą człowieczeństwa.
Niestety ciemna strona istoty człowieka potrafi w najmniej oczekiwanym momencie uaktywnić się. I nie ma to znaczenia, czy jest to osoba o niskim, czy wysokim ilorazie inteligencji, wykształcona, czy nie wykształcona, bogata, czy uboga. Oczywiście trzeba pominąć skrajne przypadki jakimi są osoby o silnych zaburzeniach osobowości, gdzie spektrum zaburzenia jest dosyć szerokie i mocno zaznaczone.
Brzmi to trochę przygnębiająco? Niestety.