Views: 3

16 IX 1944 sobota. Imieniny Korneliusza, Cypriana.
Wschód słońca 6:28, zachód 19:05, średnia temperatura powietrza 10 °C, słonecznie.

W nocy z 15 na 16 przeprawiają się na Solec żołnierze I batalionu 9. Pułku Piechoty 3. Dywizji Piechoty. W sile ok. 300 ludzi wspierają Powstańców broniących Czerniakowa. Od rana odpierają silne ataki nieprzyjaciela.

Niemcy stopniowo zdobywają teren.

Pierwsze zrzuty pomocy dla powstańców wykonują sowieckie samoloty.

Powstańcom udaje się utrzymać barykady na ulicach Okrąg i Solec, zamykające dostęp od północy. Resztki baonów „Zośka”, „Czata 49” i żołnierze 9. pp zaciekle bronią pozycji. Zostają wyparci z gmachu PKO, ale udaje im się utrzymać barykady na Okrąg i Solcu zamykające dostęp w głąb dzielnicy z kierunku północnego.

Ginie ppor. Andrzej Romocki „Andrzej Morro”, dowódca kompanii „Rudy” batalionu „Zośka”.

Niemcy opanowują szpital powstańczy przy Zagórnej 9. Mordują rannych.

Zamierzone przez dowództwo 1. Armii WP poszerzenie Przyczółka Czerniakowskiego nie udaje się. W Śródmieściu rejon ulic Marszałkowskiej, Koszykowej, Piusa, Wilczej i Kruczej pozostaje pod wyjątkowo silnym ogniem artylerii niemieckiej.

Niemcy przystępują do zdecydowanego uderzenia na Żoliborz. Oddziały AK wycofują się pod naporem wroga z części uliczek Dolnego Żoliborza, do linii ul. Bohomolca. Wieczorem, po krwawych walkach, oddziały ze zgrupowania „Żniwiarz” opuszczają teren warsztatów „Opla” od strony ul. Włościańskiej.

W nocy z 15 na 16 września udaje się ewakuować oddziały powstańcze z Sielc na Górny Mokotów. W ciągu dnia Niemcy bombardują okolice ulic Puławskiej, Naruszewicza, Malczewskiego i Szustra.