Views: 3

13 IX 1944 środa. Imieniny Eugenii, Jana.
Wschód słońca 6:23, zachód 19:12, średnia temperatura powietrza 10 °C, słonecznie, później lekkie zachmurzenie.

W związku z zagrożeniem ze strony wojsk radzieckich i polskich stacjonujących na Pradze Niemcy wysadzają w powietrze warszawskie mosty: Poniatowskiego, Kolejowy i Kierbedzia.

Główny niemiecki atak tego dnia koncentruje się ponownie na Górnym Czerniakowie.
Niemcy przy użyciu artylerii, czołgów, dział szturmowych i „Goliatów” zaatakowali pozycje Powstańców z wszystkich kierunków.

Oddziały AK zmuszone zostały do opuszczenia Portu Czerniakowskiego i obsadziły parzystą stronę ul. Łazienkowskiej.

Zdziesiątkowane oddziały rannego kpt. „Tura” wycofały się z płonących bloków na ul. Przemysłowej w kierunku ul. Zagórnej.

Niemcy po zajęciu ul. Przemysłowej zaczęli przenikać na ul. Fabryczną.

W polskich rękach pozostał odcinek ul. Rozbrat między Przemysłową a Fabryczną.

Na Ludnej, po opanowaniu Gazowni, wschodnie formacje SS przystąpiły do ataku na budynek ZUS, w którym pozostała tylko część rannych i pluton ppor. „Xięcia” z Batalionu „Zośka”.

Z powodu braku wody nie udało się ugasić płonącego gmachu.

Kilkudziesięciu rannych zginęło tu w płomieniach, ok. 120 ludzi udało się ewakuować. W zajętej części gmachu ZUS Niemcy SS-mani wymordowali rannych i chroniącą się tam ludność cywilną.

Po całodobowej walce utracono ostatecznie budynki Szpitala św. Łazarza na Książęcej. Tym samym przestało istnieć połączenie między Czerniakowem a Śródmieściem-Południe.

Kontratak powstańczych oddziałów nie odzyskał wylotu Książęcej przy pl. Trzech Krzyży.

W czasie walki ginie dowódca patrolu megafonowego BIP KG AK, kpr. podch. rez. Bernard Wojciech Mencel „Paweł Janowicz”.

W nocy, na Pragę przeprawiła się łączniczka „Ewa” z kompanii „Dysk” Kedywu KG AK. Celem misji było nawiązanie kontaktu ze sztabem 1 Armii Wojska Polskiego.