Views: 6

28 VIII 1944 poniedziałek, Imieniny Wiktora, Innocentego.
Wschód słońca 5:56, zachód 19:50, średnia temperatura powietrza 22 °C, słonecznie.

W dniu 28 sierpnia od rana trwały zaciekłe walki na Starym Mieście. Niemcy (licząca 1600 grupa niemiecka) ostatecznie opanowują gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przy ul. Sanguszki. W podziemiach dokonują bestialskich czynów mordując rannych, personel szpitala polowego i chroniącą się tam ludność cywilną. Wróg wymordował tam około 50 osób.

Oddziały AK, które wycofały się z Wytwórni wzmocniły pozycje przy Zakroczymskiej i Rynku Nowego Miasta. Brygada „Broda 53” utrzymała się w zakładach i garażach Fiata,

Batalion „Czata 49” utrzymał pozycje w ruinach przy Sapieżyńskiej.

Na południowym odcinku Starego Miasta oddziały mjr „Roga” usiłowały odzyskać utraconą Katedrę. Niestety zostały zepchnięte aż do Rynku Starego Miasta.  

Batalion „Gustaw” utrzymał z trudem barykady na Piwnej i Podwalu, a oddziały kpt. „Trzaski” pozycje na ul. Rybaki i Boleść.

W wyniku kolejnych bombardowań ppłk „Radosław” stracił kilkudziesięciu żołnierzy, którzy zostali przysypani pod gruzami zwalonych kamienic. Łączna liczba walczących na Starówce spadła poniżej 2000 żołnierzy.

Katastrofalna sytuacja na Starówce spowodowała, że płk Karol Ziemski „Wachnowski” podjął decyzję przebicia się powstańców do Śródmieścia.

Trwał silny ostrzał przez wroga Śródmieścia, zwłaszcza Placu Napoleona, północnego odcinka Marszałkowskiej, Świętokrzyskiej, Jasnej i Sienkiewicza.

Mimo ostrzału najcięższym moździerzem „Karl” powstańcy bohatersko toczyli bój o Dworzec Pocztowy, fabrykę Bormanna oraz magazyny Hartwiga na Towarowej.

Po wieczór w wyniku kontrataku baon „Chrobry II” por. „Zdunina” opanowuje przejściowo pl. Zawiszy. Wparto też Niemców z zachodniej części Grzybowskiej, poza Towarową.

W nocy oddział kpt. „Żmudzina” powstrzymał skutecznie silne natarcie niemieckie z Ogrodu Saskiego na linię ul. Królewskiej.

W nocy z 27 na 28 sierpnia ppłk Bolesław Gancarz „Gryf” kontynuował natarcie na koszary pomiędzy ulicami Szwoleżerów, 29 Listopada i Podchorążych.

W tym dniu Górny Mokotów znajdował się pod silniejszym niż zwykle ogniem artylerii nieprzyjaciela. Od strony Wilanowa Niemcy przypuścili silny atak na Sadybę.

 

Źródło: archiwa Muzeum Powstania Warszawskiego