Views: 0

26 VIII 1944 sobota, Imieniny Marii, Zefiryny
Wschód słońca 5:52, zachód 19:54, średnia temperatura powietrza 19°C, słonecznie, księżyc w I kwadrze.

 Od samego rana trwały naloty i ostrzał artyleryjski Starego Miasta.

Powstańcy, pomimo ciągłych ataków nieprzyjacielskich, utrzymali pozycje w Banku Polskim przy ul. Bielańskiej, w zrujnowanym Pasażu Simonsa przy ul. Długiej, w ruinach Ratusza oraz w Pałacu Blanka. Odpierają również ataki wroga na barykady Miodowej, Podwala, Piwnej, Świętojańskiej i Kanonii.

Nadal trwał silny napór niemiecki od strony Wisły na Brzozową, Boleść i Rybaki. Oddziały powstańcze zostały zmuszone do wycofania się z ruin garbarni „Quebracho” przy ul. Boleść oraz ze szpitala Jana Bożego.

Trwał silny ostrzał artyleryjski północnej części Śródmieścia, zwłaszcza rejonu Pańskiej, Twardej, Śliskiej i Siennej.

Pod huraganowym ogniem niemieckiej artylerii mjr „Pełka” wycofał swoje oddziały z zachodniej części zabudowań PWPW i z barykady na Zakroczymskiej nie powiadamiając o tym ppłk „Leśnika”. W konsekwencji mjr „Pełka” stanął przed sądem polowym i jego wyrokiem został skazany na karę śmierci.

Oddziały „Brody 53” uzbrojone odparły atak 5 niemieckich czołgów na PWPW. Zniszczono jedne czołg, uszkodzono samochód pancerny i unieszkodliwiono „Goliata”.

Mimo poniesionych dużych strat wróg o godz. 16:00 wznowił atak na PWPW. Niemcy opanowali opuszczone wschodnie skrzydło kompleksu zabudowań. Około godziny 18.00 baon „Zośka” w wyniku kontrataku opanował główne wejście i południowo-zachodni narożnik wytwórni.

Z oddziałów powstańczych na Sadybie zostaje sformowany batalion „Oaza” pod dowództwem kpt. Janusza Wyszogrodzkiego „Janusza”. Pod gruzami zbombardowanej kamienicy przy ul. Freta 16 zginął sztab Armii Ludowej Obwodu Warszawskiego, wielu żołnierzy i cywile.

W dniu 26 sierpnia ze Starego Miasta kanałami na Żoliborz dezerteruje ok. 300 członków PPR i AL. W tym samym dniu ze Starego Miasta do Śródmieścia przechodzi kanałami sztab Komendy Głównej AK.

Na Mokotowie grupa złożona z dwóch batalionów pod dowództwem ppłk „Gryfa” przybyłych z odsieczą, próbując bezskutecznie przerwać pierścień niemiecki w rejonie Łazienek, aby uzyskać połączenie ze zgrupowaniem kpt. „Kryski” na Górnym Czerniakowie.