Views: 6

16 VIII 1944 środa. 
Imieniny

Wschód słońca 5:36, zachód 20:16, średnia temperatura powietrza 16 °C, słonecznie, lekkie zachmurzenie.

Meldunek płk dypl. Antoniego Chruściela „Nurta”

„Straty wynoszą do tej pory około 30% stanu. Niektóre oddziały mają zaledwie 20% stanów pierwotnych”.

W nocy 15/16 VIII na Powązki dotarły z odsieczą oddziały z Kampinosu prowadzone przez ppłk Ludwika Konarskiego, „Wiktora”. Zrezygnowały jednak z natarcia w kierunku Starego Miasta i wycofały się na Żoliborz. Spóźnioną próbę połączenia z tymi oddziałami podjęły baony Kedywu: „Czata 49” i „Zośka”.

Po kilkugodzinnej walce w gruzach getta, wobec braku odzewu z drugiej strony oddziały wycofały się na Starówkę. W natarciu tym poległ d-ca natarcia „Zośki”, z-ca Naczelnika Szarych Szeregów hm. kpt. „Piotr Pomian” [Eugeniusz Stasiecki]

Ataki na północną redutę Starego Miasta – obsadzoną przez żołnierzy mjr. „Pełki”. Szturmy niemieckie prowadzone ul. Rybaki i Zakroczymską zostają odparte. Również południowe barykady wychodzące na pl. Zamkowy są celem szturmów oddziałów niemieckich.

Stan osobowy załogi staromiejskiej spadł na terenie ok. 10 km² poniżej 5000 walczących żołnierzy.

W południe niemieccy saperzy, prawdopodobnie używając mało znanego dotąd gazu węglowego [„Tajfun – Gerät”], wysadzają w powietrze pięciopiętrową kamienicę przy ul. Przejazd. Była to wysunięta reduta ostro atakowanego odcinka ul. Leszno. Pod gruzami kamienicy zginęło kilkunastu obrońców, między którymi byli żołnierze AK oraz wybitni poeci, pchor. Zdzisław Leon Stroiński „Chmura” i jego przyjaciel, Tadeusz Gajcy „Topór”.

W całym mieście brakuje wody. Niemcy opanowali Stację Filtrów i zablokowali sieć wodociągową. W związku z tym Płk „Monter” wydaje rozkaz bezwzględnego oszczędzania wody i nakazuje ludności kopanie studni. W dzienniku bojowym 9. Armii zapisano tego dnia:

„Wbrew przewidywaniom, nieprzyjaciel zaprzestał na całym froncie 9 armii działań zaczepnych”.

Stalin zawiadamia premierów Churchilla i Mikołajczyka, że władze sowieckie odcinają się od „warszawskiej awantury”


Leon Stroiński urodził się w Warszawie 29 listopada 1921 roku. Miał 23 lata, kiedy zginął w Powstaniu Warszawskim. Jego skromna – w porównaniu choćby z jego przyjacielem Tadeuszem Gajcym – twórczość jest wciąż niedoceniona. Warta jest jednak przypomnienia.

Krwawa legenda kiedyś
Pamiętasz ―
z dymu sczerniałych Grottgerów
opowiadali swą tragiczną świętość
to teraz

patos w dzieciństwie zbierany po wierszach
zastygł w młodości głuche Westerplatte

Tadeusz Gajcy urodził się 8 lutego 1922 roku w ubogiej warszawskiej robotniczej rodzinie. Maturę zdał już podczas wojny w 1941 roku, a następnie rozpoczął studia polonistyczne na tajnych kompletach na Uniwersytecie Warszawskim.
To właśnie podczas studiów poznał Zdzisława Stroińskiego, wówczas studenta prawa, który wprowadził go do konspiracji.
Był jednym z najlepiej zapowiadających się polskich poetów pokolenia Kolumbów, Przed śmiercią w Powstaniu Warszawskim zdążył opublikować tylko dwa tomiki wierszy, które jednak zapewniły mu miejsce w historii literatury polskiej.

https://dzieje.pl/kultura-i-sztuka/100-lat-temu-urodzil-sie-tadeusz-gajcy