Views: 11
55 pocztowców i jeden kolejarz broniło Poczty Polskiej w Gdańsku 1 września 1939 roku przez ponad 14 godzin, choć założenia Sztabu Głównego Wojska Polskiego przewidywały czas obrony na 6 godzin, aż do nadejścia wsparcia. Po kapitulacji Polacy zostali aresztowani i byli poddawani torturom.
5 października po tak zwanym procesie sądowym Niemcy wykonali wyrok śmierci. Rozstrzelali 38 bohaterskich obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Ponad pół wieku później rozstrzelanie polskich pocztowców zostało zakwalifikowane jako zbrodnia sądowa. Winni mordu nigdy nie ponieśli odpowiedzialności.
Wyrok śmierci na polskich pocztowcach wydano wbrew międzynarodowym konwencjom oraz lokalnemu prawu.
Jak mówił w audycji Polskiego Radia w 2023 roku historyk dr Jan Daniluk: „Ten wyrok wykonany 5 października był zbrodnią sądową, był kuriozum pod wieloma względami, bo łamał nawet prawo ustanowione przez agresorów, przez Niemców”.
Jak mówią historycy uczący tego przedmiotu w szkołach warszawskich szczebla średniego fakt ten chciano przed kilkoma laty usunąć z programu nauczania.
Poniżej linki do informacji ze stron Polskiego Radia. Czytajcie, bo nie wiadomo, kiedy zostaną te artykuły usunięte. Jeszcze przed rokiem, dwoma laty nie przyszło mi do głowy, że podobnie jak nasi dziadowie w czasie zaborów i w czasie niemieckiej okupacji (1939-1945), będziemy musieli walczyć to naszą historię i o to aby żyć w wolnej Polsce.
https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2360641,bohaterska-obrona-poczty-polskiej-w-gdansku
