Views: 19

1 sierpnia 1944 rok.

O godz. 17.00, – Godzina „W” – oddajmy hołd powstańcom i ludności Warszawy, tym którzy zginęli, w ciągu 63 dni walki z hitlerowskim okupantem. Ginęli w nierównej walce (czy napewno nierównej?), wiedzieli jednak, wierzyli w to o co walczą. Wielu z nich zostało bestialsko wymordowanych, tak jak miało to miejsce na warszawskiej Woli.

Oto co możemy, m.in. przeczytać na stronie Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego 1944.

„W listopadzie 1794 r. w czasie insurekcji kościuszkowskiej wojska rosyjskie pod dowództwem gen. Suworowa zaatakowały od wschodu Warszawę. Dzielnica Praga będąca wschodnią rubieżą stolicy nie wytrzymała gwałtownego naporu carskiej armii. Po zajęciu wschodniej części miasta leżącej na prawym brzegu Wisły rosyjscy sołdaci dopuścili się licznych gwałtów. W ciągu kilku godzin wymordowano ok. 20 tys. cywilnej ludności Pragi. Historycy nazwali to wydarzenie „Rzezią Pragi”.
150 lat później w sierpniu 1944 r. historia się powtórzyła na drugim krańcu miasta. W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego wojska niemieckie gwałtownie uderzyły na Wolę będącą zachodnią tarczą Warszawy. Słabo uzbrojeni powstańcy nie byli w stanie powstrzymać nieprzyjaciela dysponującego bronią pancerną, artylerią i lotnictwem. Na zajętym przez Niemców terenie rozpoczęła się bezprzykładna rzeź mieszkańców Woli. W ciągu kilku dni zbrodniarze spod znaku swastyki wymordowali ok. 50 tys. mieszkańców dzielnicy, mężczyzn, kobiet i dzieci.
Specjalne ekipy zacierające ślady zbrodni (Verbrennunskommando) paliły zabitych na stosach. Spacyfikowaną dzielnicę spalono. Akcja miała sterroryzować obrońców pozostałej części Warszawy i doprowadzić do natychmiastowego załamania się powstania. Zamierzenia te nie sprawdziły się. Walka Warszawy trwała do 2 października 1944 r.”

Dla mnie jest to dzień ważny i szczególny, ponieważ losy mojej rodziny ściśle splatają się z wydarzeniami, które miały miejsce przed 75 laty. Niestety nie żyją już moi najbliżsi, Ci którzy nie tylko byli świadkami tych wydarzeń, ale aktywnie w nich uczestniczyli. Pozostały mi tylko ich wspomnienia, które przekazałem synowi i w przyszłości przekażę wnukowi.

2 VIII 1944 rok, środa, imieniny Euzebiusza, Gustawa, wsch. sł. 5.13; zach. sł. 20.42; śr. temp. powietrza 18°C, zachmurzenie duże; deszcz ; stan wody w Wiśle 130 cm – drugi dzień powstania.

Dopiero około godziny 9 rano udaje się uruchomić radiostację w Komendzie Głównej Armii Krajowej na ulicy Dzielnej, więc wkrótce do Londynu wysłanych zostaje szereg depesz donoszących o wybuchu powstania warszawskiego oraz z prośbami o pomoc. Pierwsza z nich brzmi:

„Ustaliliśmy wspólnie termin rozpoczęcia walk o opanowanie stolicy na dzień 1.08 godz. 17.00. Walka rozpoczęła się.”

Powstańcy zdobyli Pocztę Główną, Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych, Pałac Krasińskich, fabrykę Monopolu Tytoniowego oraz Elektrownię Warszawską na Powiślu.

W wyniku ran zmarła Krystyna Krahelska „Danuta” – poetka, autorka jednej z najpopularniejszych piosenek powstańczych „Hej chłopcy, bagnet na broń!”. Ukazał się pierwszy powstańczy numer pisma AK „Biuletyn Informacyjny”.

 Bestialstwo Niemców.

* Niemcy dokonali egzekucji ponad 600 osób przetrzymywanych w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej.

* W klasztorze Ojców Jezuitów przy ulicy Rakowieckiej Niemcy najpierw schwytali kilkudziesięciu zakładników – zakonników i przypadkowych wiernych (w tym kobiety i chłopca), a następnie zabili większość z nich. Łącznie od kul karabinów i w wyniku eksplozji granatów zginęło ok. 40 osób.

3 VIII 1944, czwartek, imieniny Lidii, Nikodema
Wschód słońca 5:15, zachód 20:41, średnia temperatura powietrza 17 stopni C, pochmurno, rano mżyła mżawka.

Na Ochocie, w Śródmieściu i na Woli Niemcy wykorzystują ludność cywilną jako „żywe tarcze”, osłaniające natarcie niemieckich czołgów przed ogniem Powstańców.

Oddziały wroga podpalają domy i mordują ludność cywilną, głównie na Woli, Mokotowie i Ochocie.

W Śródmieściu Powstańcy opanowują obiekty o znaczeniu strategicznym: Dworzec Pocztowy w Al. Jerozolimskich przy Żelaznej, Dom Turystyczny przy pl. Starynkiewicza, posterunek policji niemieckiej „Nordwache” u zbiegu Chłodnej i Żelaznej.

W Śródmieściu południowym obsadzają znaczną część terenów Politechniki. Niemcy uderzają z mostu Poniatowskiego w stronę Dworca Głównego. Na Starym Mieście Polacy zdobywają Pałac Blanka, obsadzają Arsenał przy ul. Długiej oraz Pałac Mostowskich. Na rozkaz Komendanta Okręgu oddziały ppłk. Mieczysława Niedzielskiego „Żywiciela” powracają na Żoliborz.
BIP KG AK uruchamia w Śródmieściu sześć patroli megafonowych, nadających audycje informacyjne, wiersze i piosenki.

 

Na Woli trwa silny napór nieprzyjaciela. Ok. godz. 20 lotnictwo niemieckie dokonuje pierwszych nalotów na Wolę i miasto.

Na Mokotowie Powstańcy umacniają południową część dzielnicy.

Komendant Obwodu Praga ppłk Antoni Żurawski „Bober”, nie mając widoków na opanowanie dzielnicy, decyduje się przerwać walkę. Powstańcy powracają do konspiracji. W połowie sierpnia część z nich przedostaje się na lewy brzeg Wisły: na Sielce, Sadybę i do Puszczy Kampinoskiej. Pchor. Józef Szczepański „Ziutek” z batalionu „Parasol” pisze słowa piosenki „Pałacyk Michla”.

Niemcy wprowadzają do walki przeciwko powstańcom lotnictwo bombowe, głównie sztukasy. Po raz pierwszy bombardują Wolę.

Sztab KG AK uruchomił łączność z dowództwem Okręgu za pomocą automatycznej sieci telefonicznej.

Komenda V Obwodu AK Mokotów z ppłk „Przegonią” opuściła swoje m.p przy ul. Chocimskiej i następnej nocy wyszła do lasów podwarszawskich.

Tego dnia w Poznaniu odbywa się odprawa prowadzona przez Reichsführera SS Heinricha Himmlera. Na odprawie obecni są m.in. SS-Gruppenführer Heinz Reinefarth, SS-Standartenführer dr Oskar Dirlewanger i Waffen-Brigadeführer Bronisław Kamiński – późniejsi kaci walczącej Warszawy. Himmler wyznacza im cele:

Warszawa ma zostać zrównana z ziemią, każdego jej mieszkańca bez względu na wiek i płeć należy rozstrzelać.

Na głównodowodzącego siłami przeciwpowstańczymi wyznaczony zostaje szef urzędu d/s „zwalczania band” SS-Obergruppenführer Erich von dem Bach. Podporządkowane mu oddziały Wehrmachtu, SS i policji stanowić będą odtąd „Korpsgruppe v.d. Bach”.

Już wieczorem, na przedmieściu Ochoty, pojawiają się wysłane alarmowo pierwsze oddziały tzw. „grupy odsieczy” – w tym słynna z okrucieństwa brygada SS-RONA Kamińskiego.

Nocą 3-4 VIII powstańcy wdarli się do gmachu PAST-y, jednak po kilku godzinach walk musieli opuścić budynek.

4 VIII 1944, piątek imieniny Jana, Dominika

wsch. sł. 5.16; zach. sł. 20.39; śr. temp. powietrza 17°C, lokalne deszcze, pochmurno, wieczorem przejaśnienia; stan wody w Wiśle 123 cm

Trwają ciężkie walki w Al. Jerozolimskich. Od mostu Poniatowskiego ku Grójeckiej przebija się od rana niemiecka jednostka 19. dywizji pancernej.
W nocy z 3 na 4 sierpnia Powstańcy opanowują parter gmachu PAST-y przy ul. Zielnej. Po zaciętej walce, o świcie Powstańcy opuszczają budynek. Sztab Komendy Okręgu Warszawskiego AK przenosi się z hotelu „Victoria” do gmachu PKO przy ul. Jasnej 9 (róg Świętokrzyskiej).
Na wschód od obsadzonego przez Niemców Krakowskiego Przedmieścia umacnia swe pozycje zgrupowanie „Krybar”.
W Śródmieściu południowym Powstańcy przeprowadzają udany nocny atak na „Soldatenheim” w gimnazjum im. Królowej Jadwigi.
W nocy z 4 na 5 sierpnia samoloty alianckie dokonują zrzutów broni i amunicji. Zasobniki spadają na teren Woli, Śródmieścia i Starego Miasta. Niemieckie samoloty zarzucają ulotki wzywające ludność do opuszczenia miasta. Ultimatum pozostaje bez echa.

5 VIII 1944. Sobota.

Wschód słońca 5:18, zachód 20:37, średnia temperatura powietrza 16°C, słonecznie.

Po godz. 1:00 w nocy doszło do zapowiadanego przez radio zrzutu lotniczego. Brytyjskie samoloty typu „Halifax” zrzuciły kontenery z bronią i amunicją na teren cmentarzy Żydowskiego i Powązkowskiego oraz w rejonie ul. Młynarskiej.

„Czarna sobota” na Woli – od godziny 7:00 oddziały SS i policji z Poznania rozpoczynają szturm na Woli. Rozpoczyna się masowa rzeź ludności. Jej ofiarą pada w kolejnych dniach ok. 40 tys. mieszkańców dzielnicy.

Tylko nielicznym udaje się zbiec ku Śródmieściu i ul. Okopowej. Niemcy podpalają zdobyte rejony Woli. Ok. godz. 17 batalion „Zośka” zdobywa „Konzentrationslager Warschau” – obóz przy ul. Gęsiej, uwalniając więzionych tam Żydów – 324 mężczyzn i 24 kobiet z różnych krajów Europy. Na Ochocie dwie odizolowane od siebie reduty powstańcze – Monopol Tytoniowy przy ul. Kaliskiej („Reduta Kaliska”), pod dowództwem ppor. Andrzeja Chyczewskiego „Gustawa” i Wawelska 60 („Reduta Wawelska”), pod dowództwem ppor. Jerzego Gołembiowskiego „Stacha”, bronią dostępu do drugiej ważnej arterii przelotowej: Al. Jerozolimskie – most Poniatowskiego.

 6 VIII 1944, niedziela.
Wschód słońca 5.19, zachód 20.35, średnia temperatura powietrza 18°C, słonecznie.

Rozbite oddziały III Obwodu AK [Wola] pod dowództwem kpt. „Hala” wycofały się w rejon Śródmieścia-Północ.

Z oddziałów ochotników, których wybuch Powstania zastał w Śródmieściu sformowano dwubatalionowe zgrupowanie „Chrobry II”.

Brygada RONA pacyfikuje Ochotę i Kolonię Staszica.

Od świtu trwają ciężkie walki na Woli. Grupy Reinefartha i Dirlewangera ponosząc duże straty przebiły się wzdłuż Chłodnej, Elektoralnej, w kierunku pl. Żelaznej Bramy

Rusza działalność Poczty Harceskiej zorganizowanej przez ppor. hm. Przemysława Góreckiego (przy ul. Świętokrzyskiej).

Od świtu trwają ciężkie walki na Woli. Grupy bojowe Reinefartha i Dirlewangera ponosząc duże straty przebiły się wzdłuż Chłodnej, Elektoralnej, w kierunku pl. Żelaznej Bramy.

Równocześnie „Radosław” odpierał natarcia płk. Schmidta na wolskie cmentarze wyznaniowe.

W godzinach popołudniowych czołówki niemieckie dotarły do Hal Mirowskich i przedarły się w rejon Ogrodu Saskiego i Pałacu Brühla uwalniając gen. Stahela i gubernatora Fischera.

Tego dnia na Woli w egzekucjach niemieccy okupanci rozstrzelali około 10.000 mieszkańców.

Około godz. 15:00 Niemcy zajmują Szpital im. Karola i Marii mordując ponad 100 rannych.

W Pruszkowie na terenie Zakładów Kolejowych Niemcy zakładają obóz przejściowy „Durchgangslager 121”, przez który przeszło ok. 600.000 mieszkańców stolicy [z tego 60.000 wysłano do obozów koncentracyjnych].

Komendantka składnicy meldunkowej AK w Al. Jerozolimskich Elżbieta Ostrowska „Ela” przedostaje się kanałami ze Śródmieścia na Mokotów Jest to początek stałej łączności kanałowej między dzielnicami.

7 VIII 1944 poniedziałek. Doroty, Sykstusa.

Wschód słońca 5:21, zachód 20:33, średnia temperatura powietrza 19°C, słonecznie.

Utworzenie Grupy „Północ” pod komendą ppłk. „Wachnowskiego”.

Grupa ta obejmuje oddziały Woli [z Kedywem KG AK], Starówki, Żoliborza i Puszczy Kampinoskiej. Powstaje Podobwód „Śródmieście-Południe”.

Jest ot też kolejny dzień masowych mordów ludności cywilnej Woli i Ochoty.

Na Woli trwają ciężkie walki baonu „Parasol” o utrzymanie Cmentarza Kalwińskiego.

Baon „Zośka” prowadzi wymianę ogniową w gruzach dawnego getta osłaniając zgrupowanie Kedywu od wschodu.

Po południu rusza polskie przeciwnatarcie na pl. Mirowski, zorganizowane przez mjr. Stanisława Steczkowskiego „Zagończyka”. Wieczorem oddziały powstańcze, pod naciskiem przeważających sił wroga, zostają zepchnięte na ul. Grzybowską i pl. Grzybowski.

Płk Karol Ziemski „Wachnowski”, nie mogąc przedostać się na Żoliborz, organizuje obronę Starówki jako dowódca Grupy Północ. Na Ochocie oddziały RONA przesuwają się na wschód. Trwa okrutna pacyfikacja dzielnicy.

W dzielnicach, gdzie hitlerowcy walczą z Powstańcami, z Warszawiaków tworzą „żywe bariery”, często pędząc ludzi przed czołgami albo oddziałami niemieckimi.

Pierwszą dobę funkcjonuje powołana poprzedniego dnia Harcerska Poczta Polowa.

Naczelnik „Szarych Szeregów” por. „Orsza” kierownikiem poczty mianuje hm. „Kuropatwę”. Pierwszego dnia młodzi harcerze dostarczyli adresatom ponad 900 listów.

Ginie Naczelny Kapelan Armii Krajowej, ks. płk Tadeusz Jachimowski.

„Poniedziałek był dniem exodusu mieszkańców Woli.

Opowiadali napotkanym powstańcom o tak strasznych okrucieństwach, dokonywanych przez żołdaków w niemieckich mundurach na kobietach, dzieciach i kalekach, że żaden nie mógł w nie uwierzyć. Oficerowie i podoficerowie zakazywali rozmów na te tematy w oddziałach ze względu na nastroje (dopiero po wojnie ujawniona została prawda – tylko jednego dnia, 5 sierpnia, niemieckie i kolaboracyjne oddziały zamordowały na Woli 20 tysięcy cywilów).”

http://www.warszawa.pl/miasto/7-dzien-po…zawskiego/

Rzeź Woli stanowiła bezpośrednią realizację rozkazu Adolfa Hitlera, nakazującego zburzenie Warszawy i wymordowanie wszystkich jej mieszkańców. W trakcie masakry, której punkt szczytowy przypadł w dniach 5–7 sierpnia 1944, w licznych masowych i indywidualnych egzekucjach zamordowano około 60 000 mieszkańców Woli.

8 VIII 1944 wtorek. Wschód słońca 5:23, zachód 20:31, średnia temperatura powietrza 20 °C, słonecznie.

Nieudany wypad grupy kpt. „Jana” dowódcy „Brody 53″ z rejonu cmentarza Żydowskiego na kolejową linię obwodową w celu zniszczenia pociągu pancernego nr 75. Pociąg ten ogniem ciężkiej artylerii ostrzeliwał polskie pozycje na Woli, Starówce i Żoliborzu.

Niemcy dokonują kolejnych egzekucji w Halach Mirowskich.

Po przełamaniu obrony na ul. Żytniej odrzucony Kedyw KG AK umocnił się w rejonie cmentarzy wolskich i na ul. Okopowej.

Kolejne ataki niemieckie z wielu kierunków na Starówkę – tym razem wyprowadzone równocześnie z trzech kierunków. Niemcy podpalili domy na Krakowskim Przedmieściu od pl. Zamkowego do ul. Karowej.

W budynku PKO przy Świętokrzyskiej uruchomiono powstańczą radiostację „Błyskawica”. Stacja do upadku Powstania nadawać będzie na falach: 32,8 oraz 52,1 metra.