Views: 16
Czas: Piątek, 17 maja 2024 r.
Miejsce: Centrum Promocji Kultury Praga Południe
Wydarzenie: Patryk Lewi Project
Tego dnia i w tym miejscu miałem niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w koncercie Patryk Lewi Trio.
W skład Trio wchodzą:
Michał Borowski– saksofonista, kompozytor, aranżer, muzyk sesyjny, nauczyciel.
Patryk Lewi– gitarzysta, kompozytor, aranżer, pedagog.
Adeb Chamoun– pochodzący z Syrii wybitny perkusjonalista, gra na instrumentach arabskich, perskich oraz latynoskich.
Jak sami o sobie mówią, w swojej twórczości inspirują się muzyką improwizowaną z nurtu „modern mainstream”. W komponowanych utworach odwołują się do twórczości jazzmanów sceny nowojorskiej i i zachodnioeuropejskiej, jak również do muzyki klasycznej i awangardy.
W lutym 2021, w powiększonym składzie, czyli jako Patryk Lewi Quintet muzycy nagrali płytę pt. „Logosonus”, która została ciepło przyjęta w środowisku jazzowym, jak też wśród osób, które na co dzień nie słuchają jazzu. Płyta oficjalnie ukazała się 30 kwietnia 2021r., w Międzynarodowy Dzień Jazzu. Na płycie znajdują się głownie kompozycje lidera.
Piątkowy koncert był wyjątkowy pod każdym względem. Obok znanych już utworów z płyty „Logosonus” (tym razem w zagranych w mniejszym składzie) Zespół zagrał dwa nowe, dosłownie „ciepłe” utwory, które nie ukazały się jeszcze w przestrzeni publicznej, czyli na krążku.
Muzyka Zespołu jest wyjątkowa i niepowtarzalna, dodałbym solidna i bazująca na tym co w jazzie jest najważniejsze i klasyczne. Muzycy grają swój jazz, słychać w nim echa jazzu fusion XX wieku, który mimo tego, że osadzony jest w tradycji brzmi nowatorsko, świeżo.
To jest jazz nie tylko dla koneserów, To jazz, o czym wspomniałem wyżej, dla mniej obytych słuchaczy. Gdybym miał opisać to w sposób prosty: to jazz barwny, gawędziarski i jednocześnie ekscytujący.
W wykonywanych utworach każdy z członków Trio zaprezentował swój kunszt muzyczny, zarówno zespołowo, jak też w partiach solowych.
Po każdym utworze lub po wykonanych solowych partii rozlegały się brawa publiczności. Każdy utwór przyjmowany był gromkimi brawami, szczególnie wspomniane, jeszcze nie nagrane oficjalnie utwory.
Lider Zespołu Patryk Lewi chyba przezornie nie zapowiedział ostatniego otworu kończącego występ Trio. Jednak zgromadzona publiczność nie dała za wygraną. Owacje spowodowały, że Zespół zagrał bis utwór Kenny Garretta „Sing a Song of Song”. Było to wspaniałe zwieńczenie piątkowego koncertu.
Dla mnie występ Patryk Lewi Trio był wyjątkowy. Namawiam wszystkich miłośników jazzu i melomanów do zapoznania się z twórczości Zespołu.